Wracając do jedzonka przystawka bardzo poprawna , grillowane warzywa podawane na sposób włoski czyli w oliwie z przyprawami, octem i czosnkiem. Lubię nawet bardzo, często sama w domu przyrządzam, jest to szybkie i proste danie. Na danie główne zamówiłam sobie makaron z rucolą, pomidorkami koktajlowymi i chyba parmezanem- smaczne :)
Natomiast mój Jurek za życzył sobie steak z wołowiny argentyńskiej, podawany w ciekawy sposób na kamieniu. Jest to farma, która widziałam już w kilku knajpach, tak na prawdę ułatwia sprawne i szybkie wydawanie potraw przez knajpę. Rozgrzany kamień służy do podgrzewania steaka i własnie tak klient reguluje sobie stopień wysmażenia.
Restauracja bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o ceny to raczej ta z droższych, z górnej półki.
Musze powiedzieć, że dania były na prawdę fajnie podane w prosty i przyswajalny sposób tak jak robią to w rzeczywistości włosi, bez zbędnych dodatków. Jeżeli mam ocenić całość to na 4 :), steak zdecydowanie urzekł mojego Jurka , jednak dania, które ja dostałam jestem w stanie sama zrobić, a w restauracji lubię zjeść coś co jest tak niepowtarzalne w smaku, że ciężko będzie mi to samej w domu powtórzyć :)
Polecam !
Juri wcina! Damskie dłonie!
Makaron
Rodzina